https://www.reha4u.pl
Ból po zewnętrznej stronie łokcia, który nasila się przy podnoszeniu kubka z kawą, otwieraniu drzwi czy nawet uścisku dłoni? Brzmi znajomo? To mogą być klasyczne objawy łokcia tenisisty. Mimo swojej sportowej nazwy, dolegliwość ta dotyka nie tylko graczy na korcie, ale również pracowników biurowych, mechaników, stolarzy i wiele innych osób, których praca lub hobby wiąże się z powtarzalnymi ruchami nadgarstka.
Wielu pacjentów, słysząc diagnozę, spodziewa się serii zabiegów naświetlania laserem, ultradźwięków czy pola magnetycznego. To tak zwana fizykoterapia. Ale czy wiesz, że nowoczesna i wysoce skuteczna fizjoterapia potrafi poradzić sobie z łokciem tenisisty, koncentrując się na przyczynie problemu, a nie tylko na objawach i to całkowicie bez użycia specjalistycznej aparatury?
W tym wpisie pokażę Ci, jak wygląda nowoczesne, aktywne podejście do leczenia łokcia tenisisty, oparte na filarach, które przynoszą długotrwałą ulgę: dokładnej diagnostyce, terapii manualnej i celowanym treningu medycznym.
Zacznijmy od podstaw. „Łokieć tenisisty” to potoczna nazwa entezopatii nadkłykcia bocznego kości ramiennej. Brzmi skomplikowanie ale w rzeczywistości chodzi o zmiany przeciążeniowo-zwyrodnieniowe w miejscu, gdzie mięśnie prostowniki nadgarstka przyczepiają się do kości ramiennej.
Wyobraź sobie, że te mięśnie (odpowiedzialne m.in. za zginanie nadgarstka w górę) są jak liny przywiązane do małego haka (nadkłykcia bocznego). Każdy ruch pisania na klawiaturze, operowania myszką, wkręcania śruby czy uderzenia piłki rakietą pociąga za te liny. Gdy ruchy są zbyt częste, zbyt intensywne lub wykonywane przy nieprawidłowej technice, „hak” i same „liny” ulegają mikrourazom.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, w przewlekłym łokciu tenisisty stan zapalny często odgrywa rolę drugorzędną. Problemem jest raczej zdezorganizowana struktura kolagenu w ścięgnach i ich osłabienie – dlatego samo działanie przeciwzapalne (np. zabiegami fizykoterapii) często nie wystarcza.
Zabiegi fizykoterapeutyczne, takie jak laseroterapia czy ultradźwięki, mogą przynieść tymczasową ulgę w bólu poprzez zmniejszenie stanu zapalnego i poprawę mikrokrążenia. Są one cennym narzędziem, ale w leczeniu łokcia tenisisty często działają jak plaster na ranę – maskują objaw, nie lecząc jego fundamentalnej przyczyny.
Dlatego nowoczesne podejście pomija bierne leżenie pod aparatem na rzecz aktywnego zaangażowania pacjenta i precyzyjnej pracy rąk terapeuty.
Zanim zaczniemy leczenie, musimy mieć 100% pewności, że to właśnie łokieć tenisisty. Dobry fizjoterapeuta przeprowadzi szczegółowy wywiad i badanie fizykalne:
Gdy mamy już pewność diagnozy, wkraczamy z „narzędziami”, które posiadamy w naszych dłoniach. Celem jest „zresetowanie” przeciążonej okolicy.
Rozluźnienie tkanek to jedno, ale aby problem nie powrócił, musimy je wzmocnić i nauczyć prawidłowej pracy. To najważniejszy etap leczenia!
Leczenie łokcia tenisisty nie musi oznaczać uzależnienia od maszyn i zabiegów. Nowoczesna fizjoterapia to aktywny proces, w którym terapeuta swoimi rękami i wiedzą przywraca prawidłową funkcję tkanek, a pacjent poprzez ćwiczenia i zmianę nawyków utrwala te efekty.
Takie podejście nie tylko eliminuje ból, ale przede wszystkim atakuje przyczynę problemu, znacząco zmniejszając ryzyko jego nawrotu. Zamiast biernie czekać na ulgę, bierzesz aktywny udział w swoim powrocie do zdrowia.
Nie pozwól, by ból łokcia ograniczał Twoje pasje i codzienne życie. Jeśli szukasz skutecznego i trwałego rozwiązania problemu łokcia tenisisty, umów się na wizytę diagnostyczną. Razem znajdziemy źródło problemu i wdrożymy terapię, która przywróci Ci pełną sprawność.
Autor artykułu: